"Słowo "kusudama" jest połączeniem dwóch japońskich słów: kusuri - lekarstwo oraz tama - kula.
W starożytnej Japonii kusudama była torbą wypełnioną substancjami zapachowymi, mającymi na celu odstraszenie złych duchów i demonów, głównie w czasie dorocznego Święta Dzieci w dniu 5 maja.
Współcześnie ozdoba ta jest używana w trakcie różnorodnych ceremonii, jak np. otwarcie nowego sklepu, czy restauracji. Czasem służy jako prezent.
Kusudamy uważa się za prekursora origami modułowego. Różnica między kusudamą a origami modułowym jest taka, że poszczególne moduły w origami nie mogą być sklejane ani zszywane." WIKIPEDIA
Jeszcze przed Świętami udało mi się poskładać kilka Kusudam, które pełniły rolę ozdobnych bombek :)
Może i szału nie ma, ale zrobione z największą przyjemnością i wyjątkowo małym kosztem - poszczególne moduły robiłam z karteczek biurowych (ich kształt i wielkość aż się o to prosiły) :)
To już chyba ostatnie wspomnienie Bożego Narodzenia.
Teraz czas pomyśleć nad Wielkanocą :)
****************
Zapraszam na Candy - szczegóły TUTAJ :)
Śliczne kule wyszły, też robiłam z karteczek, ale tylko kulę nr 1 :) Pozdrawiam i zapraszam na moją wymiankę :)
OdpowiedzUsuńPiękne, szczególnie ta pierwsza mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńFantastyczne kule.
OdpowiedzUsuńSuper. Na pewno bardzo czasochłonne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne bombeczki :) Ja kiedyś próbowałam coś zdziałać w tej technice ale niestety nie mam do tego talentu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo fajne - pewnie pracochłonne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ale fantastyczne. muszą pewnie wymagać sporo pracy i cierpliwości.
OdpowiedzUsuńŚliczne :D podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńłoł piękne kule podziwiam za cierpliwość przy ich robieniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zapisanie się na Candy :)
Życzę szczęścia :)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za udział w moim candy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń