"Lepienie ozdób z masy solnej znane było już w starożytności, kiedy to Egipcjanie, Grecy i
Rzymianie składali z solnych przedmiotów hołdy swoim bóstwom..." CAFEART.PL
Rzymianie składali z solnych przedmiotów hołdy swoim bóstwom..." CAFEART.PL
Rozwijam się artystycznie :)
Pomimo notorycznego braku czasu (nauka, sesja, nauka, praca....) postanowiłam spróbować czegoś nowego.
Jako, że nigdy nie było mi dane działać tą techniką kupiłam kilogram soli i zaczęłam lepić.
Pierwszych dzieł nie pokażę, bo albo się rozpłynęły (za dużo wody) albo popękały (za mało wody).
W końcu znalazłam doskonałą proporcję i proszę - oto moje wytwory.
A tu kolejna sterta czekająca na pomalowanie.
Co prawda wykończenie pozostawia jeszcze wiele do życzenia - ale cóż, może z czasem nabiorę wprawy :)
Buziaki :)
Fajne anioly.
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki, szczególnie ten z rudymi włosami taki ciepły :)
OdpowiedzUsuńUdane aniołki zrobiłaś z masy solnej.
OdpowiedzUsuńTak to wszystko anielsko zrobiłaś,że Anioły i Anielice nie wyglądają na debiut.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Jakie śliczne i to się nazywa kreatywna dusza:)
OdpowiedzUsuńO kurcze... fajowe!!! ten jeden, widzę, ma nawet kolczyki!!!! :D
OdpowiedzUsuńBrawo!
Dziękuję za odwiedziny i udział w candy :)
Czerwone korale bardzo twarzowe :) Dziękuje za udział w moim candy. Życzę powodzenia w losowaniu.
OdpowiedzUsuńPiękne :) korale bomba :)
OdpowiedzUsuń